Ciąża to dla kobiety czas szczególnej troski – o zdrowie swoje i dziecka. Co nie oznacza, że robienie zakupów czy jazda samochodem stają się wtedy czynnościami zakazanymi. Lekarze twierdzą, że przyszłe matki mogą prowadzić auto, o ile robią to w bezpieczny sposób.
Lekarze przekonują, że kobiety powinny zrezygnować z jazdy samochodem mniej więcej w połowie ciąży. Do tego czasu nie ma konieczności przesiadania się zza kółka pod warunkiem, że zajmowanie miejsca za kierownicą będzie świadome i odpowiedzialne.
Pasy bezpieczeństwa? Tak, ale pod brzuchem
Co prawda kodeks drogowy zwalnia ciężarne panie z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa, jednak nie należy zapominać o ryzyku wypadków drogowych – podróżowanie bez pasów to bardzo duże ryzyko. W razie wypadku, na bezpośrednie obrażenia narażone jest poza matką także dziecko.
Jak podkreślają eksperci AXA DIRECT, zapinanie pasów bezpieczeństwa w trakcie ciąży podlega jednej podstawowej zasadzie – pas powinien znajdować się pod brzuchem, a nie być zapinany tradycyjnie, na nim (pomagają specjalne adaptery, koszt ok. 140 – 180 zł), nie może być też skręcony. Poza tym ciężarne kobiety nie powinny wsuwać pasa barkowego pod ramię lub za plecy.
Co z poduszkami powietrznymi?
Drugą bardzo ważną kwestią w przypadku kobiet ciężarnych, które podróżują samochodem, są poduszki powietrzne –rodzi się pytanie o ich bezpieczeństwo. Testy pokazują, że to skuteczne rozwiązanie w ratowaniu ludzkiego życia w sytuacji wypadku. Nowoczesne samochody posiadają jednak opcję wyłączenia air bagu, ale wydaje się, że w przypadku przyszłych mam nie warto z tej opcji korzystać. Włączone poduszki zwiększają ochronę ciężarnej kobiety. Oczywiście im bardziej zaawansowana ciąża, tym mniejsza odległość brzucha od kierownicy, dlatego najlepiej przestrzegać zaleceń lekarzy i nie wsiadać za kółko po upływie drugiej połowy drugiego trymestru ciąży.
Ostrożności nigdy za wiele
Dodatkowe bezpieczeństwo zapewni ciężarnej kobiecie również unikanie nagłego hamowania i przyspieszania oraz pozbycie się grubszych ubrań (dzięki temu pas będzie lepiej przylegał do ciała). Warto również odpowiednio ustawić fotel (by kierownica nie uwierała w brzuch), trzymać obie ręce na kierownicy i usunąć niepotrzebne przedmioty z auta (groźne w razie wypadku).
4,249 total views, 1 views today
Byłam dwukrotnie w ciąży i zawsze zapinałam pasy. Dzieci urodziły się zdrowe. A można i warto, choćby w trosce o życie i zdrowie nienarodzonego malucha.
Nie zapinałam pasów w ciąży ale tylko wtedy kiedy prowadziłam sama, nikomu innemu nie zaufałabym na tyle żeby ich nie zapinać, trzymałam cały czas ręką tak żeby były pod brzuchem i nie uciskały.
Ciąża musiałaby byc naprawdę utrudniająca jazdę żebym nie zapieła pasów.To podstawa żeby dbać zwłaszcza w tym okresie o zdrowie swoje i dziecka więc ja jestem za zapinaniem pasów.
Jak spodziewałam się dziecka, to mój lekarz mówił podobnie. Z tą różnicą, że pozwalał mi jeździć przez jakieś 5 miesięcy, a później radził żeby unikać prowadzenia. Podobnie z pasami – pod brzuchem, żeby dzidzi nie zaszkodzić. Słuchałam lekarza i teraz jestem mamą Małgosi