Wywiad z  Joanną Godecką

O życiowych wyborach, szczęściu, związkach  i teorii kwantowej rozmawiamy z Joanną Godecką – dyplomowanym life coachem, terapeutką, konsultantką i komentatorką zagadnień związanych z praktyką obecności, relacjami, poczuciem własnej wartości, samooceną kobiet.

Co spowodowało, że po studiach dziennikarskich zajęła się Pani coachingiem?

Kiedy nie mamy jeszcze wielu własnych doświadczeń, wybór studiów jest na ogół związany z wyobrażeniem przyszłego zawodu. Potem życie je weryfikuje. Dlatego wiele osób ostatecznie nie pracuje w profesjach zgodnych ze skończonym kierunkiem. Ja przez kilka lat pracowałam jako dziennikarka, aż w końcu doszłam do wniosku, że ważniejsze od opisywania rzeczywistości jest dla mniej jej kreowanie. Stawiałam sobie pytanie, czy wolę opisać trudną sytuację jakiejś osoby, czy może pomóc jej w zmianie myślenia, ruszeniu z miejsca, dokonaniu zmiany. No i wygrała ta druga opcja. Potem od coachingu przeszłam do terapii, gdyż wiele takich procesów wymaga pogłębionego podejścia.

Jest też Pani ekspertką w portalu Sympatia. Czy świat wirtualny sprzyja poznaniu drugiego człowieka, a może niesie tylko rozczarowanie?

Wirtualny świat, czyli internetowe portale są niczym więcej jak tylko narzędziem. Ale aby było ono pomocne, warto znać instrukcję obsługi. Nawet zwykłym młotkiem, kiedy nie potrafimy się nim posługiwać, możemy trafić się w palec i będzie bolało. Ale to nie znaczy, że młotek jest niebezpieczny i nie należy go używać, tylko, że należy zachować ostrożność J Dlatego korzystajmy z możliwości poznawania osób, których w inny sposób pewnie byśmy nie poznali. Jednocześnie stosujmy zasady bezpieczeństwa, czyli pamiętajmy, żeby weryfikować informacje, nie ryzykować w żaden sposób, dopóki nie wiemy z całą pewnością, kto jest po drugiej stronie. Jeśli nie jesteśmy zdesperowani i zachowujemy zdrowy rozsądek, reagujemy na to, czego nie rozumiemy i co nas niepokoi. Na ogół jesteśmy w stanie odróżnić wartościową osobę od takiej, która może nas jedynie rozczarować. Podobna zasada dotyczy nie tylko wirtualnych znajomości, ale wszystkich. Zaufanie tak, naiwność nie.

Co sprawia, że ludzie są szczęśliwi w związkach?

Szczęście to zaspokojenie prawdziwych potrzeb, nie da się go udawać. Przynajmniej nie przed samym sobą. A więc po pierwsze warto znać własne potrzeby, odpowiedzieć sobie na pytanie czego i kogo szukam. Kiedy spotkają się dwie osoby, świadome siebie i tego, co jest dla nich ważne, mają szansę zbudować dobry związek. Oczywiście jego podstawą jest miłość, jednak samo uczucie bez świadomości, dobrej komunikacji i dbania o dobrostan obu stron może być raniące.

Pod koniec stycznia ukazała się Pani trzecia książką „Nie odkładaj życia na później”. Do kogo jest adresowana?

Myślę, że każdy może ją przeczytać z pożytkiem, ale w szczególności adresatami są osoby, które mają uczucie, że nie rozwijają w życiu swojego potencjału, wszystkich możliwości, że żyją „na pół gwizdka”. W książce mowa jest o przyczynach takiego stanu rzeczy. Mogą to być kompleksy, skłonność do zamartwiania się, nieumiejętność nawiązywania relacji z otoczeniem, brak celu, przekonanie, że świat nas nie lubi, bierność, niska samoocena, odkładanie na później tego, co ważne, łącznie ze szczęściem i… życiem. Jest też program naprawczy, zachęta do wprowadzenia zmian.

Co nam przeszkadza żyć pełnią życia, być radosnym, spokojnym i pewnym siebie?

Część przyczyn już wymieniłam, natomiast najgorsze bywa przekonanie, że nie znamy powodów naszego braku szczęścia i spokoju, nie rozpoznajemy przyczyn, uważamy, że „taka już jestem” lub „ja tak mam”, „moje życie to porażka” itp. Wtedy rodzi się bezradność i pretensja do świata, że nie daje nam tego, czego pragniemy. Zauważenie, że czegoś nam brak i uświadomienie sobie, co to takiego, może być znakomitym punktem wyjścia do rozwoju. Kiedy zrozumiem, że jestem samotna, bo wycofuję się z kontaktów lub też mam złe mniemanie o sobie, to pojawia się szansa, aby to zmienić.

Czym w kontekście psychologii jest teoria kwantowa? Czy zrozumienie tej teorii pozwoli nam lepiej radzić sobie we współczesnym świecie?

Według badań fizyków i neurobiologów otaczający nas system, czyli świat/wszechświat odpowiada nam na wzorzec, który sami tworzymy. Jesteśmy zarówno nadajnikiem, jak i odbiornikiem. Jeśli więc na przykład uważamy, że miłość przynosi cierpienie, to takiej właśnie jej formy doświadczamy. Bardzo istotna jest więc zmiana wzorca myślenia. Jednak często sądzimy, że pewnych rzeczy nie da się zmienić, że są raz na zawsze zdefiniowane. A to nieprawda.

Podstawę tej teorii stanowi zrozumienie, że wszystko jest energią w różnych stanach skupienia. Zatem my także. Możemy wyciągnąć wniosek, że ograniczenia, jakie nakładamy na materię, w istocie nie istnieją, gdyż ona także jest energią. Według profesora Rosyjskiej Akademii Nauk prof. Menskiego możemy pozyskiwać informacje z całego systemu, który nas otacza, kiedy wyłączymy świadomy umysł ograniczony przez swoje zaprogramowanie na racjonalność. To daje nam dostęp do naszej intuicji i do ukrytych możliwości umysłu.

Jakie jeszcze niezrealizowane marzenie jest Pani aktualnym priorytetem?

Moim marzeniem jest życie w harmonijnym świecie, w którym będziemy doświadczać szacunku i szanować innych, bez względu na wzajemną odmienność, bo tego nie da się uniknąć. Ważne są dla mnie zwierzęta oraz przyroda; chciałabym, aby żyły one w dobrostanie. Mam nadzieję, że to, czym się zajmuję, to praca na rzecz realizacji tego marzenia.

Po jaką literaturę sięga Pani najchętniej?

Jestem nałogowym „czytaczem” i wciągam niemal wszystko, no chyba że nie znajduję powodu, żeby dotrzeć do finału Nie gardzę dobrymi kryminałami, nie nadmiernie mrocznymi, ale skrywającymi w sobie skomplikowaną zagadkę.

Jakie znaczenie w dzisiejszym świecie ma według Pani pasja?

Odpowiem z własnej perspektywy. Moją pasją jest rozwój osobisty. Dzięki temu robię to, co lubię. I zwierzęta. Opiekuję się całą siódemką. To sprawia, że codziennie doświadczam czegoś bardzo pozytywnego. Pasja sprawia, że życie nas nie nudzi, że dostarcza nam radości i satysfakcji.

Dziękuję za rozmowę

Z Joanną Godecką rozmawiała Wika Kowalczyk z Kobiecych Pasji

907 total views, 1 views today