5 powodów, dla których naklejki ścienne będą najgorętszym wnętrzarskim trendem tego lata

naklejki ścienne

Zabawna sprawa z tymi mieszkaniami. Z jednej strony zdecydowanie lubimy czuć się w nich pewnie i bezpiecznie, do czego potrzebujemy przecież pewnej atmosfery stałości i trwałości (nie bez powodu przecież oddychamy z ulgą, gdy wracamy do jakiegoś miejsca, które znamy z dzieciństwa, i gdy okazuje się, że ani trochę się nie zmieniło!). Z drugiej – uwielbiamy, naprawdę uwielbiamy wprowadzać do nich najróżniejszego rodzaju zmiany.

W naturalny sposób nasuwa to pytanie: jak pogodzić nasze przywiązanie do tego, co znamy, z entuzjazmem dla zmian i nowości? Wymagałoby to czegoś, co jest trwałe, kiedy tego chcemy, ale co jednocześnie można zmieniać, gdy tylko przyjdzie nam na to ochota… Czegoś takiego jak naklejki, ścienne i nie tylko! Czytaj dalej, a poznasz nie jeden, nie trzy, ale aż pięć powodów, dla których już wkrótce znajdą się one na ścianach (i nie tylko ścianach…) wszystkich najmodniejszych wnętrz.

naklejki ścienne

Naklejki mogą mieć dowolny wzór, kolor i rozmiar

Chyba każdy, komu kiedykolwiek zdarzyło się dekorować mieszkanie (albo dowolne inne wnętrze), zna ten ból: jakaś dekoracja bardzo nam się podoba i jest prawie idealna, ale… No właśnie, „prawie” i „ale”. Tutaj ten problem przestaje istnieć, ponieważ druk naklejek pozwala na to, aby dowolnie dopasowywać kolor, rozmiar, grafikę i każdą inną cechę dekoracji do tego, co masz zamiar nią ozdobić. Jeśli, na przykład, pragniesz udekorować lodówkę naklejką z widokiem Paryża, ale wzór, który Ci się podoba, pod względem koloru nie za bardzo pasuje do kuchennych mebli, możesz bez problemu wydrukować tę naklejkę w wersji czarno-białej albo sepiowej.

naklejki ścienne

Nawet dziecko potrafiłoby zamontować naklejkę

Jeżeli jako dziecko potrafiłeś przykleić na zeszyt czy biurko naklejkę z podobizną bohatera ulubionej kreskówki, to gwarantujemy, że będziesz w stanie zamontować „duże” naklejki w wybranym miejscu swojego mieszkania. Wystarczy tylko zdjąć folię zabezpieczającą, przyłożyć dekorację pokrytą klejem warstwą do wybranej gładkiej, czystej i suchej powierzchni… i już! Trudno byłoby nawet powiedzieć, że to jeden z tych projektów, które będą idealne na wolne popołudnie albo wieczór, bo tak naprawdę to zadanie nie powinno zająć Ci więcej niż paru minut. Usunięcie naklejki, gdy przyjdzie Ci na to ochota, będzie jeszcze szybsze i łatwiejsze – a powierzchnia pod spodem nie ulegnie uszkodzeniu!

Naklejkę można umieścić w dowolnym wnętrzu

Sposób, w jaki drukowane są naklejki – unikalne połączenie niezwykle wytrzymałego materiału oraz innowacyjnej technologii zapewniającej grafice niespotykaną dotąd trwałość – sprawia, że możesz udekorować nimi każde domowe wnętrze, od salonu poprzez kuchnię aż po łazienkę. Naklejki do salonu będą wyglądać równie dobrze, jak te do łazienki!

Naklejki będą fantastycznym materiałem do projektów DIY

Siłą rzeczy naklejki mają w sobie coś z filozofii zrób-to-sam, ale jeżeli jesteś jedną z tych osób, które naprawdę uwielbiają majsterkowanie, tego rodzaju dekoracja otworzy przed Tobą nieznane Ci dotąd horyzonty. Możesz przecież wykorzystać naklejki nie tylko do ozdobienia ściany, ale także do odnowienia mebli, które czasy świetności mają już dawno za sobą, do ożywienia lodówki, która po remoncie jakoś przestała pasować do kuchni… Możliwości jest mnóstwo! Co więcej, możesz wybrać dowolny wzór naklejki: napisy, kwiaty, krajobrazy, motywy geometryczne, architekturę i wiele, wiele innych, dzięki czemu każdy Twój projekt może być inny.

naklejki ścienne

Naklejki są bardzo łatwe w utrzymaniu

Nie ma nic gorszego niż przybrudzona dekoracja: przecież ona wcale nie zdobi! Na szczęście naklejki do salonu i wszystkich innych domowych pomieszczeń możesz w razie potrzeby bardzo łatwo umyć, delikatnie przecierając ich powierzchnię lekko zwilżoną ściereczką albo gąbką. Dzięki temu zachowają swój świeży, nieskazitelny wygląd na długi czas!

 

Więcej motywów znajdziecie państwo na www.myloview.pl/naklejki





1,355 total views, 1 views today

Dodaj komentarz

Why ask?